W sobotę 17 lutego udało nam się zrealizować bardzo fajny trening rowerowy. Na "góralach" przejechaliśmy 61,5km po fajnej trasie >>> Duża część przebiegała drogami asfaltowymi, ale dzięki temu mogliśmy jechać rytmem... Część przebiegająca przez Puszczę dała nam jednak niezapomniane wrażenia. Były długie podjazdy, zjazdy.. Przejeżdżaliśmy obok "Serca Puszczy" >>> Tam czas ma inny wymiar....
Pewnie w najbliższej przyszłości pojedziemy tam jeszcze ze dwa razy... Postaramy się więcej pojechać lasem, bo drogi nie będą już tak miękie i śliskie... a później na na szosę :)